poniedziałek, 24 grudnia 2012

Wesołych Świąt

wtorek, 18 grudnia 2012

Wigilia pracownicza

W niedziele mieliśmy w pracy zorganizowaną wigilię. Już dwa tygodnie wcześniej były puszczane listy co chcemy dostać i co kto robi. Oto krótki reportaż:

mój udział w wigilii-sernik Izaura

panowie otwierać to wino w końcu (a Dyrektor przemawia w tle)

dobre winko

kto pierwszy podejdzie do stołu

ktoś w końcu podejdzie?

dziewczynki nie lubią zdjęć

moje paczuchy i karty

w jednej paczuszce były słodycze a w drugiej to właśnie




piątek, 7 grudnia 2012

czekam na kuriera

Dziś przedłużyłam umowę na telefon, miałam szczęście bo dziś przez sklep internetowy mogłam nabyć mój wymarzony telefon za 1zł! Wcześniej kosztował 69zł i miałam go wziąć dopiero po wypłacie a tu niespodzianka i uruchomiona wyprzedaż od dziś.





poniedziałek, 26 listopada 2012

Relaks

Ostatnio mamy w pracy tak dużo roboty, że czasem nie wiem jak się nazywam, zaczynam nienawidzić świąt. Nie dość, że przychodzi pełno zestawów świątecznych i to jeszcze od razu pięć palet, to jeszcze ostatnio musiałam ozdabiać kule choinkowe bombkami(jedną musiałam oczywiście stłuc), żeby następnego dnia wywiesić  je na sklep z resztą pierdółek świątecznych. Dlatego potrzebuje troche relaksu, dlatego też zakupiłam ostatnio to:


  • Podgrzewacze La Rissa o zapachu wanilii z pomarańczą-cudo, kosztują niewiele a zapach jest piękny
  • Dairy Fun, kule do kąpieli, do których w promocji była sól truskawkowa za 1gr.
Tak wyglądają moi umilacze kąpielowi ostatnich dni.
sobota, 24 listopada 2012

Zdobycze bazarkowe

Jak co miesiąc odbyło się ostatnio zebranie pracownicze, jak zawsze słuchałam tylko jednym uchem(tak, tak KZ powinien dawać przykład, ale zawsze jest gadane to samo). Po zebraniu odbył się bazarek, na który menadżerki przygotowały uszkodzone produkty, które nie zostały im wymienione przez przedstawicieli oraz testery. Uszkodzone produkty zwykle są wycenione od 1zł-5zł, a testery można brać za darmo. A oto moje zdobycze(testerki):

  • Maybelline Lash Stiletto, maskara wydłużająca
  • L'Oreal True Match, korektor
  • L'Oreal Color Infaillible, cień 016 Coconut Shake
  • Lirene City Matt, fluid wygładzająco-matujący 207
  • Maybelline Color Sensational, pomadka 380 Sweet Bordeaux
piątek, 23 listopada 2012

L'Oreal

W pracy przedstawiciel z L'Oreal zorganizował nam konkurs, który polegał na jak największej sprzedaży ich produktów. Udało mi się zająć 2 miejsce, a oto moja nagroda:
W paczce znalazło się:

  • Elseve RE-NUTRITION, odżywka w sprayu, miodowa
  • krem L'Oreal Age Perfect (oddałam mamie, gdyż to nie moja kategoria wiekowa)
  • Garnier Fructis Men Fall Fight, szampon
  • Elseve NUTRI-BLASK, maska do włosów
  • krem BB
  • Elseve Color-Vive, szampon do włosów farbowanych
  • Garnier mleczko do ciała z masłem kakaowym
  • Garnier Invisi Mineral, dezodorant
  • Garnier Czysta Skóra Active, peeling eliminujący zaskórniki
piątek, 19 października 2012

"Bez skrupułów', "Krótka piłka", "Bez śladu"


Harlan Coben, pisarz, który mnie oczarował lekkością pióra i niespodziewanymi zwrotami akcji, właśnie jego książki widzicie powyżej. Dokładniej są to książki z serii o Myronie Bolitarze i przyznam szczerze, że bardzo lubię tą serię.

Myron Bolitare, były koszykarz, który po kontuzji kolana kończy studia prawnicze na Harvardzie, jest też byłym pracownikiem FBI, prowadzi własną agencje sportową SportsReps MB. Jego najlepszymi przyjaciółmi są Win, czyli Windsor Horne Lockwood Trzeci oraz Esperanza Diaz.

"Bez skrupułów"
"Studentka Kathy Culver znika w tajemniczych okolicznościach na terenie kampusu uniwersytetu. Jej poplamiona krwią bielizna zostaje odnaleziona w koszu na śmieci. Daje to podstawę do przypuszczenia, że padła ofiarą gwałtu i zabójstwa. Osiemnaście miesięcy później ktoś zamieszcza zdjęcie Kathy w piśmie pornograficznym. Były narzeczony dziewczyny Christian Steele, wschodząca gwiazda amerykańskiego futbolu, odbiera zagadkowy telefon - w słuchawce słychać głos zaginionej. Kiedy z rąk mordercy ginie ojciec Kathy, jej starsza siostra, dawna ukochana Myrona - piękna pisarka Jessica - prosi go o pomoc. Myron przekonuje się, że każda z osób zamieszanych w sprawę ma coś do ukrycia - łącznie z Kathy, której przeszłość skrywa wiele tajemnic..."
Pierwsza część przygód Myrona i jego przyjaciół. Kathy Culver znika z kampusu, w śmietniku zostaje znaleziona jej zakrwawiona bielizna, nikt nie wie co się z nią stało, wszyscy myślą, że została zamordowana. Po jakimś czasie zdjęcie dziewczyny zostaje wydrukowane w piśmie pornograficznym, które zostaje wysłane do jej byłego narzeczonego i klienta Myrona Christiana Steele'a, ale pismo trafia też jeszcze jedne ręce. Dodatkowo Christian odbiera tajemniczy telefon, w którym słychać głos dziewczyny. Niestety pech czai się nad rodziną Culverów, ginie ojciec Kathy. Jessica, starsza sistra Kathy i była dziewczyna Myrona prosi go o pomoc w rozwiązaniu śmierci jej bliskich. Myron wraz z Winem podejmują wyzwanie odnalezienia być może żywej Kathy oraz poznania mordercy ojca Jessiki. Po drodze napotykają wiele tajemnic związanych nie tylko ze zniknięciem Kathy ale również jej dziwnym zachowaniem w liceum. Dowiadują się również, że ojciec Jessiki prowadził własne śledztwo w sprawie zniknięcia swojej młodszej córki. Dlaczego zniknęła Kathy, czy może już nie żyje, czy wiedziała za dużo, jeśli tak to o czym? Wiele ukrywanym tajemnic wyjdzie na jaw...
Śledztwo zbliża znowu do siebie Myrona i Jessike, niestety nie wszyscy są z tego zadowoleni. Esperanza była światkiem tego co zostało z Myrona ostatnim razem, kiedy Jessica go zdradziła i otwarcie jej nienawidzi.

"Krótka piłka"
"Od kuli ginie gwiazdka tenisa, 24-letnia Valerie Simpson. Przed śmiercią usiłowała bezskutecznie umówić się z Myronem Bolitarem. Głównym podejrzanym jest klient Myrona, utalentowany czarnoskóry tenisista, Duane Richwood, który prawdopodobnie rozmawiał z Valerie dzień przed morderstwem. Prowadząc prywatne dochodzenie, Myron i jego przyjaciel, zblazowany socjopata Win Lockwood, wpadają na ślad zabójstwa popełnionego sześć lat wcześniej w ekskluzywnym klubie tenisowym. Jego ofiarą padł ówczesny narzeczony Valerie. Jeden ze sprawców tej zbrodni został zastrzelony przez policję, drugi przepadł bez wieści. Co łączy te sprawy?"
W trakcie zawodów tenisowych ginie była tenisistka Valerie Simpson, która próbowała nawiązać kontakt z Myronem na krótko przed śmiercią. Myron czuje się winny jej śmierci, gdyż  to z jego powodu przyszła na stadion. Rozpoczyna prywatne śledztwo wraz ze swym wiernym kompanem Winem, który znał Valerie. Ponadto Myron jest znów z Jessiką i jest z tego powodu szczęśliwy. Niestety jego rywale grożą że coś się może je stać. Groźby zostają spełnione, na Jessice czekają jej mieszkaniu. Na jej ratunek przychodzi Win, który zabija wszystkich jej niedoszłych oprawców. Próbują się dowiedzieć co też sprawiło, że przeszła załamanie nerwowe oraz co wydarzyło się w klubie tenisowym sześć lat temu, gdy zginął chłopak Valerie. Niespodziewanie głównym podejrzanym w sprawie staje się klient Myrona Duane, do którego Valerie dzwoniła parokrotnie z budki telefonicznej. Co zdołało załamać Valerie, aż do takiego stopnia że przestała grać w tenisa i wylądowała w szpitalu? Co wydarzyło się w klubie tenisowym sześć lat temu? Kim jest Duane i co łączy go z ta całą sprawą?


"Bez śladu"
"Myron przyjmuje propozycję właściciela klubu New Jersey Dragons i zgadza się odnaleźć gwiazdę drużyny, Grega Downinga, swojego rywala z czasów studenckich, który przepadł jak kamień w wodę. Dzięki temu zleceniu otrzyma szansę powrotu do zawodowej koszykówki. Co naprawdę stało się z Gregiem? Czy uciekł przed gangsterami poszukującymi go za długi hazardowe, czy ukrywa się przed policją w związku z zabójstwem Carli - kobiety, która go szantażowała? W domu zaginionego Bolitar znajduje ślady krwi zamordowanej, które niebawem ktoś usuwa, podobnie jak ślady obecności tajemniczej kobiety, z którą Greg żył po rozstaniu z żoną. Okazuje się, że cała sprawa ma związek z wydarzeniami z własnej przeszłości Myrona..."
Myron zgadza się odnaleźć zawodnika klubu New Jersey Dragons, Grega Downinga, który był jego dawnym rywalem. Aby dowiedzieć się co się z nim stało, Myron dołącza do drużyny może sprawdzić co też stracił doznając kontuzji. Myron i Win odwiedzają dom Grega, w którym odnajdują rzeczy kobiety oraz krew. Później okazuje się, że rzeczy i krew znikają, ktoś wyczyścił dom. Myron odwiedza też żone Grega a swoja była dziewczyne Emily, z którą Greg właśnie się rozwodzi. Dowiaduje się od niej, że rozwód przebiega bardzo burzliwie, każda ze stron walczy o dzieci. Zniknięcie Grega może wiązać się z długami hazardowymi, ale ten trop szybko schodzi na dalsze tory, gdy ginie niejaka Carli, która wydzwaniała do Grega. Później okazuje się, że jego zniknięcie ma związek z wydarzeniami z przeszłości Myrona i jego kontuzją, a Greg ukrywał się przez cały czas w domu kolegi z drużyny.
czwartek, 18 października 2012

nowa zdobycz

Dzięki Kosmetasi w moje łapki wpadła książka Cobena, która powiększyła moją kolekcje.
Książka trafiła do mnie wczoraj, na razie czekam z jej przeczytaniem aż skończą mi się antybiotyki-śpie po nich później pół dnia.

Jakby ktoś był chętny to zapraszam serdecznie do notki Kosmetasi(klik) może znajdziecie jakąś książkę do siebie w niewielkiej cenie.
piątek, 28 września 2012

Adi pierwszy raz w parku





poniedziałek, 17 września 2012

Essence My Skin tinted moisturizer

Krem koloryzujący z Essence kupiłam u siebie w sklepie na promocji i od tego czasu stał się moim ulubieńcem.
 Dostępny jest w dwóch kolorach, dla siebie wybrałam odcień ciemniejszy. Ma piękny owocowy zapach, ładnie nawilża skórę.

Stosuje go codziennie rano przed pracą i musze przyznać, że wytrzymuje na mojej twarzy do wieczora. Nadaje skórze ładny odcień, a twarz wygląda na bardziej wypoczętą. Krycie jest raczej znikome ale nie o to tu chodzi, jak dla mnie jest wystarczające a jak pojawiają się większe niespodzianki to sięgam po coś bardziej kryjącego.
Dla mnie ten krem jest idealny, nie maluje się zbyt często więc na co dzień jest dla mnie idealny i napewno kupie następne opakowanie.
niedziela, 16 września 2012

Essence - Like a new love

Będąc w pracy w piątek wpadła w moje łapki dostawa perfum a w niej te oto perfumiki Essence
Jak zobaczyłam cene(10ml 13,99;50ml 29,99) to musiałam coś sobie kupić(oczywiście ze zniżką pracowniczą). Tak więc nabyłam Like a new love



Nuta głowy - mandarynka, grejpfrut, pieprz, elemi
Nuta serca - piwonia, hiacynt, róża, brzoskwinia
Nuta bazy - kawa, czekolada, wanilia, piżmo



Zapach jest słodki i utrzymuje się długo, a flakonik jest idealny do torebki.
Za tą cene pewnie kupie jeszcze jeden flakonik.
środa, 12 września 2012

nowy domownik

Oto nasz nowy domownik Adi
Psinka przebywała w schronisku, a od wczoraj jest z nami, tylko teraz trzeba go troche wychować.
środa, 29 sierpnia 2012

paczuszka od Unilevera


Uroki pracy w SP, zostałam poproszona o serwisowanie Unilevera, za to co miesiąc dostaje produkty o wartości 100zł. 


Oto co znalazło się w pierwszej paczuszce: (fotki z neta bo pare rzeczy oddałam tatusiowi)



  • 2 szampony Timotei: z grejpfrutem i zieloną herbatą (bez silikonów i parabenów) 

  • Radox, żel pod prysznic z wanilią i imbirem (cała zgrzewka 6x250ml)


  • Radox, mydło antybakteryjne z tymiankiem i olejkami z drzewa herbacianego




  • 2 dezodoranty Rexona
Pan Grzegorz się postarał, za co bardzo mu dziękuje. Jacek już testuje żel pod prysznic, zabrał sobie do pracy gdy mu się skończył poprzedni i jest bardzo zadowolony. Ja się zabieram do testów żelu dziś, musiałam najpierw wykończyć żel z Lieraca, a w kolejce jest jeszcze Luksja. Ciekawe co dostane następnym razem?
poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Weekend

Weekend spędziłam na działce Teściowej, gdzie usadowiłam się na leżaku pod jabłonką i mogłam wkońcu odpocząć. Grill, słoneczko, maliny i jeżyny prosto z krzaczka po prostu raj.
Tak wyglądało moje miejsce dowodzenia:P


wtorek, 21 sierpnia 2012

Eveline 3D i 4D

Skusiłam się na promocji na Eveline 4D, a później na 3D.

Nie mam zamiaru się za bardzo rozpisywać na ten temat, po prostu chciałam coś co by mi pomogło pozbyć się cellulitu. Oba produkty są chłodzące, oba się dobrze rozprowadzają i wchłaniają. Nie ma co się łudzić, że samo stosowanie pomoże nam się pozbyć cellulitu ale w jakimś stopniu pomaga. Skóra po stosowaniu stała się bardziej napięta i miękka, no i może troche mniej mi rzuca się w oczy ten cellulit. Kupować go moge jedynie na promocji(i na zniżkę pracowniczą) bo było by mi szkoda kasy kupując je w cenie regularnej.
poniedziałek, 20 sierpnia 2012

"Mistyfikacja", "Bez pożegnania", "Niewinny"

Tym razem recenzja trzech książek Cobena.
"Mistyfikacja"
Laura Ayars i David Baskin wydają się być stworzeni dla siebie. Była modelka, obecnie właścicielka domu mody Svengali, i gracz Boston Celtics, gwiazda ligi NBA. Piękni, młodzi, bogaci i zakochani. Tragiczny wypadek przerywa ich miesiąc miodowy w Australii. Okoliczności śmierci są niejasne, ale wszystko wskazuje na to, iż David utonął podczas kąpieli w oceanie. Zrozpaczona dziewczyna nie potrafi pogodzić się z zagadkowym zaginięciem ukochanego. Nieświadoma grożącego jej niebezpieczeństwa, poddaje w wątpliwość oficjalną wersję zdarzeń. Czy rzeczywiście chodzi o wypadek, czy o samobójstwo, czy nawet o morderstwo? A może David żyje, a jego śmierć upozorowano? Kolejno giną osoby, które mogły znać odpowiedź. Komuś wyraźnie zależy na tym, by prawda nie wyszła na jaw. Wokół Laury coraz mocniej zaciska się łańcuch tajemnic i zbrodni...
Książkę pochłonęłam w jeden dzień, po prostu nie mogłam się od niej oderwać. Modelka i koszykarz, para doskonała lecz coś poszło nie tak. Laura i David potajemnie biorą ślub, a miesiąc miodowy postanawiają spędzić w Australii. Niestety sielankę przerywa tragiczny wypadek, David utonął. Zrozpaczona Laura nie wierzy w wypadek, w końcu David był świetnym pływakiem. Kontaktuje się więc z kolega Davida T.C i wtedy zaczyna się cała plątanina zagadek i morderstw wokół Laury i jej rodziny. Zostajemy wciągnięci w intrygi i zagadki razem z Laurą i razem z nią przeżywamy koszmary oraz szokujące fakty z przeszłości. Dowiadujemy się m.in. o tym iż jej matka odbiła chłopaka swojej siostrze a następnie kochanka. Poznajemy też tajemniczego Marka, który zastępuje w drużynie Davida i jest nazywany jego następcą, oraz z nieznanych powodów unika Laury. O tym co się stało z Davidem oczywiście dowiadujemy się na samym końcu, ale po drodze do prawdy zostajemy tak poprowadzeni przez Cobena, że zakończenie jest dla nas szokujące.

"Bez pożegnania"
"Trzy dni przed śmiercią matka wyznała - to były niemal jej ostatnie słowa - że mój brat wciąż żyje" - to były niemal jej ostatnie słowa-że mój brat wciąż żyje". To szokujące wyznanie wprowadza niepokój w życie Willa Kleina. Przed jedenastu laty rodzony brat Willa, Ken, zamordował jego byłą sympatię Julię. Ścigany międzynarodowymi listami gończymi, dosłownie zapadł się pod ziemię. Z czasem rodzina uznała go za zmarłego. Przeglądając dokumenty rodziców, Will natrafia na świeżo zrobione zdjęcie Kena. Wkrótce potem znika Sheila-kobieta, którą zamierzał poślubić. Coraz więcej poszlak wskazuje, że nie była osobą, za którą się podawała. FBI poszukuje jej jako głównej podejrzanej w sprawie o podwójne zabójstwo. Co łączy Sheilę z serią morderstw i sprawą sprzed jedenastu lat? Czy ona też padła ofiarą zabójcy? Tylko dotarcie do prawdy zapewni Willowi spokój...
To była moja pierwsza książka Cobena, którą przeczytałam i dzięki niej zaczęłam swoją przygodę z tym autorem. Na łożu śmierci matka wyznaje Willowi, że jego brat żyje. Ken jedenaście lat wcześniej zastał oskarżony o zamordowanie Juli, byłej dziewczyny Willa, i zapadł się pod ziemię. Następnie znika ukochana Willa, Sheila, która jest podejrzana o podwójne morderstwo. Will wraz ze swym przyjacielem Squaresem próbują dowiedzieć się o co w tym wszystkim chodzi. Na jaw wychodzi też fakt, że Sheila nie była osobą, za którą się podawała, więc nachodzi pytanie kim była i co ma wspólnego z morderstwem, o które się ją oskarża? Niestety smutna informacja dociera do Willa, ciało Sheili zostaje znalezione. Razem ze Squaresem postanawiają udać się na pogrzeb lecz wtedy okazuje się, że to nie ona, wiec gdzie jest? Czy ma coś wspólnego z Kenem? Jeśli wciąż żyje to dlaczego nie chce się ujawnić rodzinie? Przeczytacie to się dowiecie..


"Niewinny"
Dziewięć lat po wyjściu z więzienia Matt Hunter nadal wraca myślami do owego strasznego wieczoru, kiedy w przypadkowej, niesprowokowanej przez siebie bójce zabił człowieka. Wydarzenie to kładzie się cieniem na jego życiu i relacjach rodzinnych... ale w końcu wszystko ponownie zmierza ku szczęśliwej, ustabilizowanej przyszłości. Świeżo poślubiona, piękna, kochająca go żona Olivia spodziewa się dziecka, kariera prawnicza Matta nabiera rozpędu. Wydaje się, że nic nie zakłóci ich idylli -do czasu, kiedy decydują się kupić telefony komórkowe wyposażone w funkcję przekazu wideo. Kilka godzin po służbowym wyjeździe Olivii do innego miasta, na komórce Matta pojawia się wiadomość wysłana z telefonu żony: na krótkim filmiku widać Olivię i nieznanego mężczyznę w pokoju hotelowym... To dopiero początek serii zagadkowych wydarzeń następujących w lawinowym tempie: ktoś śledzi samochód Matta, policja typuje go na głównego podejrzanego w sprawie zabójstwa zakonnicy ze śladami operacji powiększania biustu, padają kolejne ofiary. Przeszłość powraca w najbardziej nieoczekiwany sposób...
Kupiłam tą książkę w Biedronce zeszłego lata za 11zł! W trakcie bójki zostaje przypadkowo zabity chłopak, za co właśnie Matt trafia do więzienia. Gdy wychodzi jest szczęśliwy i wierzy, że wszystko się ułoży. Poznaje Olivię, pobierają się a następnie oczekują narodzin dziecka. Ich życie zmienia się po zakupie videotelefonów. Matt otrzymuje dziwny filmik, na którym jego żona jest z innym mężczyzną. Co to znaczy? Dlaczego jego żona wkrótce znika? Jaką przeszłość ukrywa? I kim jest zakonnica, o której morderstwo podejrzewają Matta?
wtorek, 7 sierpnia 2012

Harlan Coben

Po książki Cobena sięgnęłam z ciekawości, wiele dziewczyn je wychwalało więc skorzystałam z promocji i zamówiłam pierwszą książkę. I tym sposobem mam ich 10.

Pierwszą książką jaką nabyłam była "Bez pożegnania", następnie "Bez skrupułów". I oto stałam się fanką Cobena i każdą książkę dosłownie pochłaniam. Podoba mi się jak pisze autor, jego sposób przekazywania emocji przez bohaterów, zagadki i intrygi. Nieoczekiwane zwroty akcji, fałszywe tropy, w taki sposób jest to napisane że nie ma się ochoty odkładać książki, a i tak na końcu zawsze mamy zaskakujące zakończenie.

Mam zamiar w niedługim czasie napisać recenzje książek Cobena, które posiadam, ponieważ uważam że są godne uwagi i powinny się spodobać osobą, które lubią tego typu lektury.
środa, 1 sierpnia 2012

"Jestem kibolem"



W końcu się zebrałam żeby napisać coś więcej o książce "Jestem kibolem" Krzysztofa Korsaka.



Opis książki:
"Jestem kibolem" to pierwsza w historii opowieść o współczesnych polskich kibolach. Zaskakująca. Oderwana od schematu. Nieznana dotąd dla ogółu. Wciąga tak mocno jak wciąga sam świat kibicowski.W Polsce jest ponad 200 tysięcy kiboli. Bohaterem książki jest jeden z nich. Kibol, chuligan, ale i nauczyciel historii. Jego życie to: ustawki, zadymy, wyjazdy, zgody, kosy, sporty walki, szybki seks, imprezy, oprawy. Ale to także przeżycia wewnętrzne: emocje przed ustawką, adrenalina, strach, odwaga, chwile zwątpienia, wyrzuty sumienia, płacz matki w głowie. Takie życie niesie ze sobą konsekwencje. Bohater książki przekonuje się o tym na własnej skórze. Także dosłownie. I musi się z tym zmierzyć. I chce to zrobić w taki sposób, o jakim się nawet nikomu dotąd nie śniło..."

Dobra, przyznaje że nie miałam na początku zamiaru sięgnąć po tą książkę, ot z prostej przyczyny - nie moja tematyka. Wzięłam ją do ręki tylko dlatego, że zobaczyłam rozdział o meczu Stilon Gorzów - Pogoń Szczecin, na którym byłam no i przepadłam. Po przeczytaniu tego rozdziały wróciłam do początku książki i tak przeczytałam całą i to szybciej niż zrobił to Jacek.

Książka opowiada o życiu kibola i nauczyciela historii, Kamila, oddanego swojemu klubowi(skąd ja to znam:P). Dzięki niemu poznajemy świat, który nie wszystkim jest znany z normalnego punktu widzenia, a nie z perspektywy mediów. Wyjeżdżamy z nim na mecze, bierzemy udział w ustawkach, odwiedzamy sąd, a także widzimy jak czasem trudno jest pogodzić życie zawodowe z prywatnym.

Z czystym sumieniem mogę polecić każdemu tą książkę, wciąga od pierwszej strony a to dzięki autorowi, który potrafi pisać tak, że chce się czytać dalej. Jeśli ta książka wciągnęła mnie dziewczynę, która jest laikiem sportowym(choć chodziłam na mecze i jeśli mam wybierać między Stilonem a Stalom, wybiorę Stilon), to spodoba się także innym.

niedziela, 22 lipca 2012

Ucierane ciasto z rabarbarem

Trzeba było coś zrobić z rabarbarem, więc przekopałam neta w poszukiwaniu jakiegoś przepisu i padło na ten. Ciasto wyszło prze, prze pysznie!! Mam ochotę zjeść cała blache. Martwiłam się czy wyjdzie bo coś piekarnik dostaje świra ostatnio ale się udało, o to i one:
 Przepis pochodzi z tej strony klik
sobota, 21 lipca 2012

nowi ulubieńcy


Pisałam już o maseczce Champs de Provence o tych:
Maseczki z zielonej glinki, z łagodnym żelem do mycia twarzy skradły moje serce. Doskonale sprawdzają się na mojej skórze, sprawiają że staje się bardzo delikatna i miękka. Teraz do nich dołączyły jeszcze dwie maseczki Dermika Energia i Montagne Jeunesse Czekoladowa.



Maseczka Dermiki Energia ma za zadanie nawilżyć i poprawić koloryt skóry. Ja ją zostawiam na cała noc na twarzy, rano mam ładnie rozjaśnioną i nawilżoną skóre i nie musze już nakładać kremy nawilżającego. Wystarcza mi na długo, nie nakładam grubej warstwy, raczej cienką trochę więcej niż kremu do twarzy. Maseczka ma bardzo ładny zapach i konsystencja przypomina mi krem.


Czekoladowa maseczka Montage Jeunesse pachnie poprostu przepięknie, aż chce cię zjeść jakąś czekolade! Ładnie nawilża i rozjaśnia cere, łatwo się ją rozprowadza na twarzy, a zastygając nie twarzy skorupy. Napewno sięgne po następne maseczki z tej firmy.

A na koniec nowy lakierowy nabytek, który jest już moim ulubionym kolorem

czwartek, 19 lipca 2012

książki

Wspominałam, że lubie czytać? baa nawet uwielbiam!! Jakbym mogła to cała wypłatę na książki bym przeznaczyła, no ale niestety musze się zadowolić kupnem raz na jakiś czas. Ale jeszcze kiedyś zrobie sobie ładna bibloteczke:P
Nie mam jakiegoś ulubionego gatunku, czytam to co wpadnie mi w ręce i wciągnie pod pierwszych stron. Często wracam do przeczytanych książek, zwłaszcza wtedy kiedy potrzebuje się oderwać od jakiś problemów. Ostatnio najchętniej sięgam po Cobena, ale swój epizod miał też Harry Potter i  Zmierzch, i dalej lubie do nich wracać. A nawet sięgnęłam, ku zdziwieniu Jacka, po "Jestem kibolem".

A tak się prezentuje mój mały zbór


O mnie

Moje zdjęcie
Wariatka kochająca czytać prawie wszystko co wpadnie w ręce, zakochana w takim samym wariacie uwielbiającym swoją muzykę i lokalny klub piłkarski.

Podczytuje

Obsługiwane przez usługę Blogger.
Lubię czytać